RECENZJE

„Dzieciństwo do poprawki. Uwolnij się od cienia rodziców, energetycznych wampirów”- recenzja książki Sylwii Sitkowskiej

Przyznaję, że tytuł brzmi bezczelnie, bo jak można nazwać swoich rodziców energetycznymi wampirami?
Czy wypada obwiniać o swoje niepowodzenia lub lęki najbliższe osoby, które nas wychowywały, żywiły i utrzymywały?

Książka Sylwii Sitkowskiej trafiła do mnie w ramach Biura Prasowego Grupy Helion.

Jest ona podręcznikiem do autoterapii: pozwala przejść przez dzieciństwo i zrozumieć wpływ, jaki na obecny stan relacji ono miało.

Poczuć spokój i ulgę.

"Dzieciństwo do poprawki" składa się z części edukacyjnej
i ćwiczeniowej.

Celem autorki było, by czytelnik zrozumiał i pogodził się z trudnościami wynikającymi dzieciństwa,
a następnie uwierzył w siebie i odzyskał wpływ na swoje życie.

Sylwia Sitkowska podkreśla, że nie chodziło jej o to, by czytelnik zerwał kontakt z rodzicami lub obwiniał ich.

Sama mam podobne podejście: po co rozpamiętywać coś, czego nie można zmienić? Lepiej spróbować zrozumieć i uwolnić swój umysł.

Życiorys, zdjęcia i bajki z dzieciństwa

Część edukacyjna książki "Dzieciństwo do poprawki" opiera się na przekonaniach zabranych z dzieciństwa i pracą nad sposobem myślenia. By go zmienić.

Jeszcze we wstępie psychoterapeutka Sylwia Sitkowska zachęca do napisania "życiorysu", do którego podaje gotowe pytania.

Choć przejście przez dzieciństwo i różne szczegóły może być trudne i trwać nawet kilka dni lub tygodni, trzeba przez to przejść.

To pierwszy krok do oczyszczenia.

"Jeśli nie dostałeś miłości w dzieciństwie, to ten czas minął
i już nie wróci"

Brzmi okrutnie?

W pierwszym momencie tak, ale nie o to chodzi, by wpaść w przygnębienie lub rozpacz.

Chodzi o to, by pokochać siebie!

Autorka tłumaczy, że największym problemem dzieci trudnych rodziców jest to, że nie potrafią one kochać się same. I tu kolejny raz się zgodzę.

Ponieważ:

- trudno jest się kochać, gdy ma się wspomnienia pijanego ojca z siekierą i ucieczki w nocy przez okno,

- trudno jest się lubić, gdy jest się ciągle strofowanym i sprawdzanym przez surowego ojczyma,

- trudno poczuć ciepło i bezpieczeństwo od matki, która jest, ale jakby jej nie było. Tłumaczy ją to, że sama choruje, ale ciepła niestety nie oddaje.

Małe dziecko idealizuje rodzica.
Myśli: "Dlaczego on mnie nie kocha? Dlaczego chciał mi zrobić krzywdę? Dlaczego nie mogę z nią spać, gdy mam koszmary?"

Przytoczony powyżej przykład jest trudny, więc możesz pomyśleć, że u Ciebie nie było aż tak źle.

To dobrze, choć trudne dzieciństwo to też:

- obwinianie Ciebie przez rodziców,

- wysokie wymagania co do nauki (wyższe niż pozwalały Twoje możliwości),

- porównywanie do innych.

Jak więc pokochać siebie, gdy czuje się, że nie zasługuje się nawet na miłość rodziców?

Pokochaj się dla siebie... i swojego dziecka

Autorka wyjaśnia, że zadbanie o siebie i pokochanie się jest ważne
i niezbędne, by móc dać miłość innym osobom.

Książka zawiera dużo ćwiczeń oraz karty pracy.

Polecam z całego serca!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *